Wakacje !!!

Hejka!
Moi drodzy! Mamy już wakacje :D  Wczoraj było zakończenie roku, ja miałam na 12.00, więc trochę późno... Ale i tak wstałam o 8. Musiałam umyć włosy, żeby jakoś wyglądały, a mam kręcone, więc wszystkiego się można po nich spodziewać XD    Potem ubrałam się, zjadłam śniadanko i tak oglądając telewizję wybiła 11.30   Zebrałam się i poszłam do szkoły.  W drodze minęłam 3 przystojniaków ;)
No i tak to. Nasze zakończenie było naprawdę fajne, trwało 1,5 godziny. Było śmiesznie i co najważniejsze NIE NUDNO! W podstawówce wszystkie zakończenia ciągnęły się bardzo i nie chciało się na nich siedzieć, a tu w gimbazie?! Było super, nawet nie zauważyłam jak minął ten czas. Może to też zasługa ludzi, którzy siedzieli przede mną? Strasznie śmieszni!!   Trochę szkoda, że ten rok tak szybko minął. Pamiętam jak we wrześniu wchodziłam do tej szkoły taka zdezorientowana. Nie wiedziałam gdzie co jest, znałam tylko z 15 osób. A teraz? Jest CUDOWNIE!! Wspaniała klasa, na nauczycieli też nie narzekam!
Pożegnaliśmy III klasy, też żałuję, że odchodzą. Bez nich będzie tak pusto. Co prawda dojdą nowe I klasy- w tym mój brat, ale to nie to samo.  No ale cóż? Coś się kończy i coś się zaczyna, przecież nie da się mieć wszystkiego na raz :) Jak w tej piosence Libera i Natalii Szroeder.
Ojć, długa ta notka, ale to dobrze :D  Jak wam się podoba kolejna część : "Czy miłość istnieje"?
Wyświetlenia mojego bloga wciąż rosną, to dobry znak :^)
Wybieracie się gdzieś w wakacje? Moje plany to na razie nocka u koleżanki, potem jakieś wypady ze znajomymi i w najbliższym czasie pobyt u babci, u której NIE MA INTERENTU!!




A co powiecie na taką letnią stylizację? Bardzo kolorowa i pozytywna. Mi się podoba :D
Piszcie na kara1200@o2.pl  , pozdrawiam :)

Czy miłość istnieje? Cz. 5

Ognisko się skończyło i wszyscy rozeszli się do swoich pokoi. Gdy tylko ja i Sylwia weszłyśmy, ta zadała mi mnóstwo pytań na temat tego co się wydarzyło między mną a Damianem. Przyznam, że wg mnie to wszystko działo się trochę szybko, ale bardzo polubiłam Damiana i nie krępowałam się przy nim i to wydarzenie także niczego między nami nie zepsuło.
-No, to opowiadaj.- powiedziała Sylwia.
-Ale co? O czym? Pocałunek jak pocałunek, nic nadzwyczajnego.-odparłam.
-Lena! - krzyknęła ze złością. - Ale powiedz jak to się stało.
-No więc, byliśmy na spacerze, gadaliśmy. Potem wróciliśmy do siebie, a on później przyszedł i mnie pocałował, proste.
-Aha, ale fajnie było co?
-No było super, tylko zastanawiam się czy to był spontan, czy on naprawdę coś do mnie czuje.
-No skoro cię pocałował to chyba coś go do ciebie ciągnie, nie?
-No chyba, ale pamiętasz jak było z twoim Maćkiem?- przypomniałam Sylwii.
Maciek to jej były, dużo się przez niego wycierpiała. Na początku był jej dobrym kolegą, potem ją pocałował i mówił, że ją kocha. Jak się okazało po 4 miesiącach, to był tylko zakład. Razem z kumplami założyli się, że w ciągu 2 miesięcy nie prześpi się z Sylwią. Ona bardzo na tym ucierpiała, mówiła, że nikt jej tak nie upokorzył.
-Ale Maciek to dupek, sama dobrze wiesz. - mówiła ze łzami w oczach.
-Wiem, przepraszam.
I tak skończył się nasz temat o chłopakach, o pocałunku moim i Damiana, i ogólnie o wszystkim. Była już 23 i postanowiłam iść się umyć. Sylwia leżała na boku, na swoim łóżku i myślała o czymś. Pewnie o Maćku. No ale cóż, nie mogłam nic zrobić, więc poszłam się umyć. Byłam w łazience chyba z godzinę, bo Sylwia już dobijała się do drzwi. Kazała mi wychodzić.
Wyszłam z łazienki i od razu skierowałam się w stronę łóżka. Wzięłam telefon do ręki i zobaczyłam, że jest już trzydzieści minut po północy.
"Nieźle sobie posiedziałam" pomyślałam. Miałam też nową wiadomość. Przyszła dziesięć minut temu, od Damiana. Ucieszyłam się na jej widok. Od razu przeczytałam treść.
"Jak tam po ognisku? Wyjdź z pokoju, czekam na korytarzu" 
Bez wahania nałożyłam szlafrok i wyszłam z naszego pokoju. Damian
czekał oparty o ścianę. Uśmiechnął się na mój widok i od razu do mnie podszedł.
-Trochę poczekałem.-powiedział z nutą smutku w głosie.
-Przepraszam, myłam się i nie słyszałam wiadomości.- odparłam.
-Spoko.-i pocałował mnie namiętnie.
Ja odwzajemniłam pocałunek i go przytuliłam. Pochodziliśmy trochę po hotelu i wróciliśmy pod mój pokój. Powiedziałam mu, że muszę już iść. Była już 2.30. 
-Naprawdę musisz? Nie chcesz spędzić tej nocy ze mną? – zapytał Damian.
-W jakim sensie? –Zapytałam z uśmiechem na twarzy.
-Oj, no wiesz w jakim… Nie jestem chłopakiem, który myśli o zaliczeniu pierwszej, lepszej dziewczyny. Naprawdę podobasz mi się, bardzo cię lubię i chciałbym, żeby z tej naszej znajomości wyniknęło coś poważniejszego. Zależy mi na tobie po prostu.
Powiedział to tak ładnie, że przez chwilę stałam, wpatrzona w niego nic nie mówiąc. On chyba naprawdę był innym chłopakiem. Nie takim jak wszyscy. Nie miał zboczonych myśli, skojarzeń, chciał naprawdę spotkać dziewczynę swoich marzeń i miałam wrażenie, że to ja nią jestem. To cudowne uczucie, gdy dowiadujesz się, że komuś na tobie zależy.
-Ej, coś nie tak? Powiedziałem coś złego?- zapytał zaniepokojony.
-Nie, wszystko jest wspaniale.- opowiedziałam i pocałowałam go w usta.
Miały taki słodki smak, taki ciekawy… Mogłabym go całować cały czas, bo robił to naprawdę świetnie.
-Ale naprawdę muszę już iść. Pogadamy jutro dobrze? 
-Dobrze.- uśmiechnął się i pocałował mnie w czoło, na pożegnanie.
Odwzajemniłam uśmiech i poszłam do pokoju.

GORĄCO!!!

Hejka !!
Kolejny post. Dziś jest tak gorąco, że aż głowa boli... W szkole u nas było dziś tylko 9 osób, reszta nie przyszła, a kilkoro ludzi się zerwało. Parno, duszno, gorąco. Taki "klimat" dokładnie był dziś u nas w szkole. Wszyscy chodzili zgrzani i cali mokrzy. Pot na twarzach po prostu świecił się jak najlepszy rozświetlacz na świecie! W-f fajny, spokojny. Odbijałam sobie z koleżanką piłkę siatkową, a reszta grała w piłkę nożną. Słuchałyśmy przy tym tej piosenki: " Zabierz mnie do swej obory..." Itd. Było śmiesznie :D
Tak to u mnie wszystko ok, wczoraj pisałam z ludźmi na 6obcy.pl - fajna stronka, można poznać wiele ciekawych osób, zajrzyjcie tam. Teraz pisze własnie z jednym z chłopaków, których tam poznałam :)



Na dziś taka fotka. Biała koszula z akcentem koronkowym, wzorzysta spódnica i elegancka torebka. Podoba wam się??

Hmm...

Hejka moi drodzy!
Co u was? U mnie po staremu.. Pogoda wreszcie dopisuje i ogólnie wszystko jest jak najbardziej GIT, tak jak wspominałam w ostatnim poście. Oceny wystawione, moja średnia na koniec to 4,35, ciekawe jak będzie w II gim... Ogólnie mam teraz świetny czas, może to przez tą pogodę? :D
Przepraszam was, ale przez jakiś czas nie będzie mojego opowiadania. Nie mam weny i mało czasu... może w wakacje.. A to przecież już za 2 tygodnie!!!!
Jutro idziemy z klasą nad nasz Zalew i będziemy pływać rowerami wodnymi :) Mam nadzieję, że nikt nie wyląduje w wodzie i , że się trochę opalę. Ubieram się w czarne, dresowe spodnie do kolan, zielony top na ramiączka, okulary i oczywiście buty :) Potem idziemy na lody i wracamy do szkoły. To wszystko na W-F, od tego roku, z tą klasą i z tą panią pokochałam W-F. Cały czas dzieje się coś ciekawego i wgl jest SUPER. Boże jestem teraz taka szczęśliwa. Mam parę kompleksów jak każdy, np. to, że powinnam schudnąć, bo mam za duży tyłek i uda... Od wczoraj robię ćwiczenia i jestem ciekawa czy za miesiąc coś się zmieni w mojej figurze, od wakacji zamierzam zacząć regularnie jeździć na rowerze. Jeśli to nie pomoże to trudno, na pewno nie zaszkodzi ;) No i oczywiście ograniczyłam słodycze :D
Moja lista ćwiczeń to :
-rowerek
-przysiady/ półprzysiady
-nożyce
-"kolana do rąk"
-"ręce do nóg" ( na leżąco)
-tańczenie ( z 10 min dziennie do muzyki na VIVIE)
-brzuszki ( robię 60 dziennie :D )
 No to tyle, także trzymajcie się i kolejna fotka dla was :)


Śliczna sukienka z haftowanym tyłem . Podoba się?

Mało czasu.. ;(

Hejka!
Na początku chciałabym was poinformować o tym, że w najbliższym czasie ( ok. 2 tygodni ) nie będą się pojawiać kolejne części "Czy miłość istnieje?". Jest to spowodowane małym dostępem do komputera i brakiem czasu. Na pewno mnie zrozumiecie, ponieważ teraz koniec roku, mnóstwo sprawdzianów, zaliczeń itd... A więc przepraszam ludzi, którzy czekają na opowiadanie. :(
Tak to u mnie wszystko okej :) W szkole słyszę same komplementy, od nauczycieli, koleżanek. Jest po prostu CUDOWNIE!! Nigdy nie miałam chyba lepszego okresu w życiu... Niedługo wakacje z czego aktualnie jestem nie zadowolona. To może dziwne, ale kocham moją klasę ( choć jest postrzelona, zwariowana i pokręcona ) i na samą myśl, że przede mną całe 2 miesiące nudy i beż naszych wygłupów na lekcjach i na przerwach to robi mi się... niedobrze :(
No ale cóż, takie życie po wakacjach znów wrócimy do szkoły i będzie git :D
Od drugiej gimnazjum, będzie nas w klasie już tylko 29 (teraz jest nas 30 ) , jeden chłopak nie zdaje -K.
Lubię go choć ma głupie zachowanie i nie zależy mu na nauce.... Ale trudno, sam na to zapracował- a właściwie nie zapracował. Naprawdę szkoda K. !!
Jeśli chodzi o moje życie to tyle. Na dziś mam dla was tylko jedną fotkę.
3 małe, letnie stylizacje, mam nadzieję, że wam się spodobają :)


Po doba się?? Piszcie do mnie na kara1200@o2.pl
Buziaki <3

Nudy...

Hejka!
Co tam u was? U mnie jak na razie spoko. Jeszcze 17 dni szkolnych i WAKACJE!! Oby była przyzwoita pogoda, bo chcę gdzieś pojechać. Może w Beskidy... A wy macie jakieś fajne miejsca na wakacje?
Niebawem pojawi się 5 część "Czy miłość istnieje", czekacie?
A jak na razie mam dla was fotki, jedna to stylizacja, a druga to bardzo fajny pomysł na letnie paznokietki. Ja tam będę malować, a wy??


Podoba się? Bo mi bardzoo!


Ja sądzę, że to wspaniały look na paznokcie. Są eleganckie, ale też bardzo młodzieżowe!
Buziaki!! <3